Kominy już są!
Chciałam początkowo napisać "kominy na miejscu" ale zdecydowanie nie są jeszcze na swoim miejscu :) Ale są już na budowie! Choć przy zakupie zapewniano nas, że dostawa na piątek to bardzo optymistyczny termin, najpewniej w poniedziałek- mówili. Tymczasem dziś zaskoczył mnie telefon od kuriera, który pytał, w którym dokładnie miejscu znajduje się budowa. Trafiło się tak, że byłam sama, bo mąż wyjechał i wraca dopiero wieczorem, na szczęście trochę pomógł tata.
Zamieszczam pełną fotorelację z dostawy naszych dwóch kominów.
Są to kominy systemowe Brata, oba 8-metrowe, jeden -cztero, drugi dwuwentylacyjny + cokoły ceramiczne. Zajęły jak widać na foto 3palety.
W najbliższym czasie zamieszczę foto jak prezentują się w swoim "docelowym" stanie, czyli poskładane :)
Manewrowanie takim autem w naszej że tak powiem...wąskiej bramie nie było takie szybkie...
Trzeba było podjechać w odpowiednie miejsce- wiadomo, że paleta gdzie stanie, tam zostanie- bo nikt jej raczej nie przeniesie
Pan kurier zabrał się do pracy...
...Chwila moment i kominy na działce :)
A na koniec mój rock and rollowy Synek zbierający szyszki z podjazdu :)